Dzisiaj rano panowie zamontowali nam nasze drzwi z tyłu domu do kotłowni. przedstawiaja sie następująco z zewnatrz
i z wewnątrz pomieszczenia
zamek rozporowy klasy C firmy Mottura
przeszklenie w drzwiach szyba : 44.4/12tgi/4/10tgi/44.4
krótka charakterystyka. drzwi stalowe wewnątrz wypełnione wełną, blacha 1.5 mm na to plyta mdf 10 mm i fornir z zewnatrz od środka też ptyta mdf 10mm malowana w kolorze RAL 7000. futryna frofil stalowy pełny grubości 2 mm w srodku ocieplony wełna , nakładka inox na próg.
drzwi według mnie są bardzo dobrze wykonane. myśle że drzwi wejściowe do domu może tez zamówimy w tej firmie. czas i finanse zweryfikują te myśli.
Pozdro.
Dokładnie rok temu wbiliśmy pierwsza łopatę pod budowę naszego domu. 28 kwietnia 2011 roku został usunięty humus . na chwile obecna mamy stan surowy w połowie zamknięty w połowie otwarty 
.
Z nowości zamówiliśmy sobie drzwi zewnętrzne wyjściowe z kotłowni na tył domu. Miały być drzwi za około 1500 zł. ale za te pieniądze niestety nic sensownego nie znaleźliśmy i będzie trochę drożej i na zamówienie według naszego nazwijmy to projektu . Pozatym mamy juz projekt przyłączy, wody i kanalizacji. Pozostaje znaleźć wykonawce i działać .
Mając tez luźną gotówke zakupiliśmy trochę drewna do kominka. porżniemy ,podziabiemy i niech sobie leży i schnie. Jak będzie nasz wymarzony kominek będzie jak znalazł.
pozdro.
Witam. W poniedziałek zamontowano nam nasze okna do miśka z firmy Oknoplast. czekaliśmy 3 miesiące i wkoncu są. panowie zameldowali się parę minut po godzinie 8:00 i wzięli się do montażu.
podwyższenie (poszerzenie) drzwi balkonowych które ma stanowić podstawę drzwi, usztywnić niski próg oraz niedopuscić do powstania mostka termicznego pod balkonami. nie duze pieniądze a sto razy lepsze rozwiązanie niz stawianie balkonów na jakichś cegłach lub czymś innym.
wczoraj pościągałem wszystkie taśmy od strony zewnętrznej żeby pózniej niemieć problemu z zwulkanizowana taśma na ramach
wstępnie po sprawdzeniu czy niema jakichś rys i obtarć nic nie stwierdziłem tak samo szyby.
pozdro.
korzystając z paru dni przymusowego urlopu postanowiłem nie lenić się tylko coś podziałać . Padło na strych. Ponieważ desek u mnie nie brakuje więc trochę podziałałem i oto efekt
i część nad garazem
do wybicia mam jeszcze otwór w szczycie miedzy strychami o którym zapomnieli moi zajebiści murarze.
Okna tak jak pisałem - zamówione jeszcze w starym roku. Będą za około 2,5 miesiąca ale niema ciśnienia i tak sakwa znowu pusta na dalsze działania.
Pozdrawiamy.
Komentarze